Magiczne ciasto czekoladowe

1

Jednym słowem MAGIA! 🙂 Mieszasz wszystkie składniki w jednej misce, pieczesz i otrzymujesz ciasto składające się z TRZECH oddzielnych warstw, z których każda ma inną konsystencję. Samo przygotowanie ciasta jest dość szybkie i łatwe. Sekret tkwi w odpowiedniej temperaturze składników i ich prawidłowemu wymieszaniu. Smak ciasta jest cudowny, mocno czekoladowy, nieco wytrawny. Posmakuje wszystkim czekoladoholikom. 😉 Podane z lodami waniliowymi i orzeźwiającym musem malinowym gwarantuje rozkosz podniebienia. 🙂

Składniki:

  • 5 jajek (L)
  • 1 1/4 łyżki wody
  • 190 g cukru
  • 155 g masła
  • 85 g mąki pszennej (Tortowa 450 lub Babuni 650)
  • szczypta soli
  • 60 g ciemnego kakao
  • 625 ml mleka 3,2%

Jajka powinny być w temperaturze pokojowej.

Formę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia (samo dno), boki wysmarować masłem i posypać kaszką manną lub bułką tartą. Tortownicę od zewnątrz uszczelnić/ owinąć folią aluminiową, zawijając folię o górny rant formy.

Masło rozpuścić, zostawić do przestudzenia.

Białka oddzielić od żółtek.

Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę.

Żółtka umieścić w misce, dodać wodę i cukier. Ubić mikserem 2-3 minuty na jasną puszystą masę. Następnie dodać przestudzone masło, zmiksować. Dodać przesianą mąkę i kakao, zmiksować do połączenia. Powoli dodawać ciepłe mleko, ciągle miksując na niskich obrotach, gdyż masa będzie bardzo rzadka i może bardzo pryskać. Odłożyć mikser i partiami bardzo delikatnie, przy użyciu łyżki lub kopystki wmieszać białka do masy (nie miksować mikserem!). Ciasto przelać ostrożnie do formy, wstawić do piekarnika nagrzanego do 160ºC grzanie góra-dół i piec ok. 60 min na środkowym poziomie piekarnika. Wierzch ciasta powinien być na oko wypieczony. Nie należy sprawdzać patyczkiem, gdyż pod ciastem są warstwy, które na tym etapie są płynne. Należy wyłączyć piekarnik i pozostawić w nim ciasto przez 1 godzinę. Nie otwierać drzwiczek! Po upływie godziny uchylić drzwiczki i zostawić do wystudzenia. Następnie ciasto najlepiej schłodzić w lodówce.

W zależności od preferencji – jeśli wyjmiecie ciasto przed podaniem wcześniej z lodówki, środkowa warstwa będzie lekko płynna, podobna do tej w fondancie czekoladowym. Jeśli podacie ciasto całkowicie schłodzone, warstwy będą bardziej zwarte. Spróbujcie obu wersji i wybierzcie najlepszą dla siebie. 🙂

Opcjonalnie ciasto można polać roztopioną czekoladą.

Podawać z lodami waniliowymi i musem owocowym (u mnie mus malinowy – zblendowane maliny + cukier trzcinowy).

Smacznego!

32

Dodaj komentarz